Telefon

+48 577 707 587

E-mail

kontakt@rozwod-rodzina.pl
Centrum spraw Rozwodowych i Rodzinnych
Centrum spraw Rozwodowych i Rodzinnych
Portal przeznaczony dla osób zainteresowanych rozwodem i wszelkimi sprawami rodzinnymi stanowi kompleksowe źródło informacji i wsparcia dla tych, którzy podjęli decyzję o zakończeniu małżeństwa lub chcą uregulować swoją sytuację rodzinną. Na stronie udostępniane są profesjonalne porady prawne i psychologiczne dotyczące rozwodu w tym informacje na temat podziału majątku wspólnego, opieki nad dziećmi, alimentów oraz toksycznych związków.

Telefon

+48 577 707 587

E-mail

kontakt@rozwod-rodzina.pl

Dzięki wiedzy i wieloletniemu doświadczeniu naszych specjalistów pomagamy skutecznie w każdej sprawie. Obdarzamy naszych Klientów zrozumieniem dla trudności, z jakimi muszą się zmierzyć.

Syndrom sztokholmski w związku

Syndrom sztokholmski w związku

Bardzo często zdarzają się sytuacje, kiedy to zastanawiamy się dlaczego dana osoba pozostaje w związku, pomimo że występuje w nim przemoc – fizyczna, psychiczna czy ekonomiczna. Patrząc z boku na taką relację nie potrafimy zrozumieć jak ofiara może tkwić w takiej relacji, a dodatkowo wydaje nam się, że nie ma nic prostszego niż jej zakończenie.

Niestety, w związkach, m.in. małżeństwach, szczególnie tych które trwają już długo i występuje w nim przemoc bądź różnego rodzaju zaburzenia, zakończenie tej relacji jest bardzo trudne, a niekiedy nawet niemożliwe. W sytuacji, w której ofiara pomimo wszystkich krzywd jakie spotykają ją w związku nie chce go zakończyć, możemy mówić, że mamy do czynienia z tzw. syndromem sztokholmskim. O tym, czym jest syndrom sztokholmski, jakie są jego przyczyny i objawy oraz jak się z niego wyleczyć, dowiesz się z niniejszego artykułu.

Syndrom sztokholmski – jak powstaje i na czym polega?

Syndrom sztokholmski (syndrom ofiary) potocznie nazywany jest jako „miłość do kata”. Odnosi się on bowiem do specyficznej więzi, która powstaje pomiędzy ofiarą przemocy, a jej oprawcą. Więź ta pojawia się w sytuacji silnego stresu, który pojawia się w związku z doświadczaną w jakiejś relacji, np. małżeństwie, przemocą. Pomimo, że ofiara doznaje krzywd ze strony swojego oprawcy, nie odczuwa do niego nienawiści czy złości, a wręcz odwrotnie. Pojawia się sympatia i miłość do oprawcy. To z kolei powoduje, że pomimo świadomości, że danej osobie dzieje się krzywda, jednocześnie nie wyobraża sobie ona, aby odejść od swojego kata. Ofiara syndromu sztokholmskiego często jest nawet przekonana o tym, że nie dzieje jej się nic złego i wcale nie jest krzywdzona, co oczywiście nie jest prawdą. Co więcej, często sama pomaga oprawcy uniknąć odpowiedzialności. Przykładem może być sytuacja, w której mąż znęca się nad żoną. Sąsiedzi wzywają Policję, drzwi otwiera żona, na której twarzy jednoznacznie widać ślady pobicia. Mimo to ofiara zeznaje Policji, że nic się nie dzieje u nich w domu, a siniaki pojawiły się z uwagi na wypadek, np. przewróciła się na rowerze. W syndromie sztokholmskim, pomimo najszczerszych chęci, osoba trzecia niezależnie od tego kim jest dla ofiary – rodzicem, przyjacielem, znajomym, nie będzie w stanie jej pomóc. Relacja z oprawcą jest tak silna, że odciągnięcie od niego ofiary przez innych jest prawie niemożliwe.

Jako najważniejsze cechy syndromu sztokholmskiego można wskazać:

  • uzależnienie ofiary od oprawcy,
  • poczucie zagrożenia u ofiary, które jest realne,
  • przekonanie u ofiary o braku możliwości ucieczki od oprawcy,
  • brak chęci ucieczki od oprawcy,
  • izolacja ofiary od innych osób,
  • ofiara broni swojego oprawcę.

Oczywiście, choć w niniejszym artykule skupiamy się głównie na związkach partnerskich, w tym małżeństwach, należy podkreślić, że syndrom sztokholmski może pojawić się też w innych relacjach, np. między rodzicami a dzieckiem. Syndrom sztokholmski może także występować w miejscu pracy, gdy przełożony stosuje mobbing wobec podwładnego, który poddaje się takiemu postępowaniu i je usprawiedliwia.

Syndrom sztokholmski – czy można z niego wyjść?

Skoro syndrom sztokholmski jest pewnym stanem psychicznym u człowieka, wyjście z niego jest możliwe między innymi tak jak w przypadku innych zaburzeń psychicznych, np. poprzez terapię. Psychiatrzy często kwalifikują go nawet jako jedną z kategorii zespołu stresu pourazowego. Z uwagi na to, że jedną z przesłanek do jego wystąpienia jest długotrwałość trwania przemocowej relacji ofiary z oprawcą, również jego leczenie jest długotrwałe. Nie będzie ono jednak możliwe, jeżeli ofiara nie zerwie całkowicie relacji ze swoim katem. W związku z tym – to właśnie jest pierwszy i konieczny krok do wyjścia z syndromu sztokholmskiego.

Kolejnym krokiem jest oczywiście terapia – zależnie od nasilenia i długotrwałości zaburzenia może być przeprowadzona przez psychologa lub psychoterapeutę. Często niestety, leczenie syndromu sztokholmskiego nie będzie możliwe, także bez pomocy psychiatry i wdrożenia farmakoterapii. Wszystko zależy jednak od okoliczności danej sprawy – relacji łączącej ofiarę z oprawcą, jej długotrwałości oraz stanu psychicznego tej ofiary. Terapia jest jednak o tyle istotna, że pozwala ona między innymi poznać przyczyny nawiązywania relacji mających cechy syndromu sztokholmskiego, które najczęściej tkwią w traumach przeżytych w dzieciństwie. Kolejnym krokiem jest ich przepracowanie.

Podsumowując, syndrom sztokholmski jest bardzo poważnym i niebezpiecznym zaburzeniem. Przez jego wystąpienie, wiele osób do dzisiaj, przez lata, trwa w toksycznej relacji, w której codziennością jest przemoc – fizyczna, psychiczna czy ekonomiczna. Uwolnienie się od oprawcy jest w tym przypadku bardzo trudne – ofiara sama musi tego chcieć. Często pomimo szczerych chęci żadna inna osoba nie jest w stanie jej pomóc. Przerwanie syndromu sztokholmskiego nie jest jednak całkowicie niemożliwe, a uwolnienie się od oprawcy możliwe, m.in. dzięki leczeniu i terapii.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może zainteresują Cię także…

Artykuły i poradniki, które pomogą Państwu zrozumieć proces prawny oraz mogą służyć jako przewodnik przez trudne chwile związane z rozstaniem. 

NEWS